Spór mieszkańców TBS z zarządcą
Zgłosili się o pomoc do posłanki
Towarzystwo Budownictwa Społecznego dba o to, aby każdy miał swoje miejsce do życia. Nie każdego stać na własne mieszkanie, dlatego też muszą istnieć lokale socjalne oraz komunalne. Nie inaczej jest w Kraśniku, gdzie istnieją także osiedla TBS. Niestety, mieszkańcy dwóch bloków na osiedlu Piaski od dłuższego czasu mają problem ze swoim zarządcą oraz z niekorzystnymi przepisami prawnymi. Uważają, że prawo nie jest dla nich sprawiedliwe. W związku z tym zgłosili się po pomoc do jednej z lubelskich posłanek.
Nie mają pola do manewru
Konflikt z zarządcą rozciąga się na wiele różnych płaszczyzn życia mieszkańców. Problem zaczął się od zmiany zarządcy. Na początku okazało się, że są jakieś przeszkody do wykupienia mieszkań na własność. Dla mieszkańców niejasne są także stawki za czynsz. Lokatorzy nie mogą także liczyć na wymianę przeterminowanych wodomierzy czy przepalonych żarówek na korytarzu. Sęk w tym, że prawnie nie ma zbytnio możliwości działania. Aby się to zmieniło, musiałaby się zmienić najpierw ustawa.