Poranny wypadek motocyklistów kończy się tragicznie: jeden nie żyje, drugi w szpitalu
Mroczny finał ma poranne zdarzenie drogowe, w którym uczestniczył motocykl. Mimo podjętych działań reanimacyjnych, 35-letni mężczyzna zmarł na miejscu, natomiast 24-latek został przewieziony do szpitala. Wciąż trwają prace nad ustaleniem dokładnych okoliczności tego tragicznego wydarzenia.
Dzień rozpoczął się tragicznie. O godzinie 6:40 na skrzyżowaniu ulic Ostrowieckiej i Ludmiłowskiej w miejscowości Spławy Pierwsze doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym uczestniczył motocykl. Wstępne ustalenia sugerują, że dwaj mieszkańcy gminy Kraśnik, w wieku 35 i 24 lat, poruszali się motocyklem typu „cross”. W pewnej chwili, z niejasnych jeszcze przyczyn, jednoślad zjechał ze swojego toru jazdy i uderzył w barierę przydrożną oraz drzewo. Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyli policjanci, którzy rozpoczęli procedurę reanimacji. Niedługo później dołączyły do nich straż pożarna, pogotowie ratunkowe i śmigłowiec LPR. Niestety, mimo podjęcia działań reanimacyjnych przez służby ratownicze, 35-latka nie udało się uratować. Jego młodszy towarzysz podróży z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Z powodu tego tragicznego zdarzenia ulice Ostrowiecka i Ludmiłowska są obecnie zablokowane, a kierowcom sugerowane są objazdy. Trwają oględziny miejsca wypadku, które prowadzone są przez prokuratora, biegłego z zakresu analizy wypadków drogowych oraz technika kryminalistyki. Policja nadal pracuje nad ustaleniem dokładnych okoliczności tego tragicznego wypadku.