Stal nie zdała testu z Wisłą Sandomierz
Porażka 0:2 u w Kraśniku
Tuż przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych Stal Kraśnik miała okazję zmierzyć się w kilku meczach sparingowych z przeciwnikami. Celem tych spotkań towarzyskich było przetestowanie nowych założeń taktycznych, a także sprawdzian umiejętności nowych piłkarzy obu drużyn. Niestety, w sobotę 23 lipca rozegraliśmy mecz z Wisłą Sandomierz, który zakończył się porażką gospodarzy 0:2.
Przebieg spotkania
Od pierwszych minut meczu wydawało się, że to zawodnicy z Kraśnika chcą przejąć inicjatywę i że to właśnie oni zabiorą się do pakowania bramek przeciwnikom. Faktycznie, mieliśmy kilka składnych akcji, po których można było wnioskować, że to gospodarze otworzą wyniki w pierwszej połowie. Tak się jednak nie stało. To, co trzeba oddać gościom to przede wszystkim fakt, iż Sandomierzanie starali się za każdym razem odpowiadać akcją. Dwa razy udało im się nawet zagrozić bramce Stali, jednakże tylko na groźnej sytuacji się skończyło. Nasz zespół także oddał parę strzałów na bramkę rywala, jednakże zabrakło tutaj celności. Strzały albo chybiały celu albo leciały zbyt blisko środka bramki, dzięki czemu bramkarz gospodarzy nie miał najmniejszego problemu z obroną. Wobec powyższego obie drużyny schodziły do szatni przy wyniku 0:0.
Początek drugiej połowy mógł przypominać pierwsze minuty drugiej połowy, gdyż Stal znów ruszyła do przodu. Jednakże przeciwnicy bardzo dobrze zachowali się jeśli chodzi o realizację założeń taktycznych. W wyniku tego było dużo gry o piłkę w środkowych strefach boiska. W 57 minucie goście przeprowadzili akcję, w wyniku której Wisła objęła prowadzenie 0:1. Reakcja obrony Stali była wyraźnie opóźniona, dzięki czemu rywale mogli bez problemu rozegrać piłkę. Potem kilka dogodnych sytuacji miała Stal, ale znów brakowało celności. Drugiego gola straciliśmy w 84 minucie. Popełniliśmy dokładnie ten sam błąd co przy pierwszej bramce. Summa summarum mieliśmy więcej sytuacji pod bramką rywala, ale to jednak Wisła okazała się lepsza.